Prezydent inicjuje zmiany w PWSZ (zdjęcia)

Dodano 2017-11-21 13:08:49 W Lesznie odbyło się spotkanie konsultacyjne wicepremiera Jarosława Gowina z rektorami Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych i prezydentami miast, w których te uczelnie funkcjonują. Prezydent Łukasz Borowiak zaproponował prawne rozwiązania, które mogą okazać się rewolucyjne.

Od wielu miesięcy Jarosław Gowin - wicepremier i minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego  pracuje nad nową "Konstytucją dla nauki". Nowa ustawa ma zastąpić aż 5 dotychczasowych ustaw. Mniej ma być też ministerialnych rozporządzeń.

 Nad projektem ustawy pracowały trzy niezależne grupy ekspertów z ośrodków akademickich, m.in. z Poznania, odbyło się wiele spotkań konsultacyjnych, aż wreszcie we wrześniu, podczas Kongresu Nauki Polskiej w Krakowie, projekt został zaprezentowany.  Od tej pory wyznaczono dwumiesięczny okres na zgłaszanie poprawek do projektu.

Jedną z poprawek zaproponował prezydent Łukasz Borowiak i zaprezentował ją w poniedziałek, 20 listopada, podczas spotkania w Teatrze Miejskim w Lesznie. Na sali byli rektorzy i prezydenci miast, w których funkcjonują Państwowe Wyższe Szkoły Zawodowe.

Na czym polega poprawka zgłoszona przez Łukasza Borowiaka?

Otóż projekt ustawy wprowadza podział wszystkich polskich uczelni na akademickie i zawodowe. Do tych drugich należą PWSZ-ty. Uczelnie zawodowe nie prowadzą badań naukowych, ich zadaniem jest kształcenie kadr dla lokalnego środowiska zgodnie z zapotrzebowaniem lokalnego środowiska, również biznesu.

Projekt wprowadza do każdej polskiej uczelni nowe ciało: Radę Uczelni. Rada ma składać się z członków będących pracownikami uczelni oraz członków spoza uczelni. Ci drudzy mają stanowić większość w Radzie. Przewodniczący Rady ma obowiązkowo być spoza uczelni. Idea takiej koncepcji skupia się na tym, by uczelnie nabrały bardziej praktycznego charakteru, nawet menadżerskiego, by były bardziej związane ze środowiskiem, w otoczeniu którego działają. Członków Rady Uczelni ma wybierać senat uczelni.

Tak stanowi projekt ustawy.

Prezydent Leszna zaproponował, by senat uczelni wybierał tylko tych członków Rady, którzy pracują na uczelni. Innych członków Rady, tych spoza uczelni, powinny wybierać środowiska pozauczelniane, a więc samorząd i przedsiębiorcy.

- To wydaje się logiczne - twierdzi Łukasz Borowiak. - Nie może sama uczelnia, a tym bardziej rektor, wskazywać pozauczelnianych członków Rady. Oni mają przecież rektora i uczelnię nadzorować i kontrolować. Zwłaszcza w tak niewielkich środowiskach, jak uczelnie zawodowe. Jeśli do Rady Uczelni wejdą ludzie o małym autorytecie, posłuszni rektorowi, wówczas ich nadzór i praca dla uczelni będą fikcją. A przecież nie taki mieli zamysł pomysłodawcy Rad Uczelni.

Prezydent wyjaśnił, jakie będą konsekwencje przyjęcia jego propozycji:

- Samorząd oraz środowiska biznesowe wezmą na siebie część odpowiedzialności za funkcjonowanie szkoły wyższej. Odpowiedzialności również finansowej.

Po słowach prezydenta rozpoczęła się dyskusja. Widać było w niej dwa nurty. Prezydenci miast - siedzib Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych popierali pomysł Łukasza Borowiaka, a rektorzy uczelni byli mu przeciwni.

Jarosław Gowin zapowiedział, że konsultacje w tej sprawie będą jeszcze trwały. Jeśli zakończą się po myśli Łukasza Borowiaka, będzie to pierwszy przypadek, że prezydent Leszna miał faktyczny wpływ na tworzenie prawa w Polsce. 

Nowa ustawa ma trafić pod obrady rządu jeszcze w tym roku, a do sejmu na początku przyszłego. Zacznie obowiązywać w nowym roku akademickim. Dla takich szkół, jak PWSZ-ty ma wiele bardzo korzystnych rozwiązań.