W Lesznie powstanie Mobilne centrum nauki. Na początek

Dodano 2015-12-11 13:29:50 Od dawna mówi się w Lesznie o powstaniu Leszczyńskiego Centrum Nauki. To projekt zgłaszany przez Prawo i Sprawiedliwość. Przeszkodą w utworzeniu placówki jest brak pieniędzy. Pojawiał się jednak pomysł, aby na początek powołać zespół mobilny, który zajmie się propagowaniem wiedzy z takich dziedzin jak chemia, fizyka czy biologia.

Kilka dni temu odbyło się posiedzenie radnych z Komisji Edukacji oraz Kultury i Sportu. Podczas tego spotkania mówiono o pomyśle na mobilne centrum nauki. Projekt przedstawiała Alicja Szczepińska z Leszczyńskiego Centrum Biznesu. To właśnie w LCB od kilku miesięcy toczyły się rozmowy w tej sprawie, w których uczestniczyli radni, naukowcy różnych szczebli, MPWiK, Centrum Doskonalenia Nauczycieli i przedstawiciele szkół wyższych.

Przypomnijmy, że Rada Miejska Leszna już w roku 2011 przyjęła uchwałę o powołaniu Leszczyńskiego Centrum Nauki. Nie została ona jednak zrealizowana, bo na przeszkodzie wciąż stoi brak pieniędzy.

 Grupa robocza, która zbierała się w LCB omawiała kilka wariantów utworzenia Leszczyńskiego Centrum Nauki, m.in. budowę nowego obiektu na potrzeby takiej placówki w strefie inwestycyjnej I.D.E.A.

Ostatecznie jednak zdecydowano, że na początek, czyli w roku 2016 powstanie tzw. mobilny zespół, który będzie jeździł po szkołach i robił rozmaite prezentacje i doświadczenia, organizował pikniki naukowe, zajęcia dla różnych grup społecznych, np. dla seniorów. W tym zespole miałyby pracować 2 lub 3 osoby, zatrudnione na etatach, wyposażone w samochód i odpowiedni sprzęt. Koszt pierwszego roku działalności takiego zespołu wyceniono wstępnie na 240.000 zł, ale jest możliwość pozyskania pieniędzy z funduszy unijnych, a wtedy wkład miasta wyniósłby jedynie 12.000 zł. Radnym taki pomysł się spodobał i zgodzili się na powołanie zespołu.

Ambitne plany zakładają, że Leszczyńskie Centrum Nauki powstanie w Wieży Ciśnień przy ul. Poniatowskiego. Na jej adaptację i wyposażenie potrzeba 11.150.000 zł.

 Istnieje możliwość pozyskania środków z Unii Europejskiej – tłumaczyła Alicja Szczepińska.

W tej sprawie zdania radnych były już jednak mocno podzielone.

 Nawet, jeśli uda nam się zdobyć te fundusze, to moim zdaniem powinniśmy je zainwestować w doposażenie szkół – mówił radny Grzegorz Rusiecki.   

Lm