Radni pytali
Dodano 2016-02-12 10:45:32 Interpelacje radnych złożone na sesji 4 lutego.Parkingi dla matek z dziećmi
Stefania Ratajczak z PiS pytała o możliwość utworzenia miejsc parkingowych dla kobiet w ciąży i matek z małymi dziećmi przy urzędach, szpitalu i przychodni. Dominik Kaźmierczak, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji, tłumaczył, że Kodeks drogowy nie przewiduje specjalnego oznakowania dla osób, o których mówiła radna. Niektóre markety wprowadzają takie udogodnienia na swoich parkingach. Być może wiosną pilotażowo takie rozwiązanie zostanie zastosowane także na parkingu przed Urzędem Miasta.
Ile pieniędzy z podatków
Radna Ratajczak prosiła też o informację, o ile mniej pieniędzy wpłynie do budżetu Leszna, jeśli rząd zdecyduje o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku.
Barbara Krawiec, skarbnik miasta, mówiła, że w tym roku dochody leszczyńskiego samorządu z podatków od osób fizycznych, czyli z PIT, mają wynieść 81 mln zł. Jeżeli rząd zrealizuje swoje zapowiedzi, to wtedy do budżetu Leszna wpłynie o 20 proc. mniej pieniędzy. Kasa miasta uszczupli się wtedy o 12-15 mln.
Boiska przy ZST
Kazimierz Jęcz z PiS wnioskował o opracowanie projektu budowy kompleksu sportowego i urządzeń sportowych dla uczniów Zespołu Szkół Technicznych. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić z tzw. wolnych środków pozostałych po rozliczeniu budżetu miasta za rok 2015.
– Będziemy o tym rozmawiać, bo rzeczywiście obecny stan boiska jest zły – zapewniał prezydent Łukasz Borowiak.
Podkreślał jednak, że póki co nie wiadomo, jak duża będzie kwota wolnych środków i na co te pieniądze będą wydane.
Kłopotliwe słupki
Michał Skrzypczak z PL18 pytał o słupki, które są zamontowane na ul. Kąkolewskiej w Lesznie. To tzw. pylony, które mają poprawić bezpieczeństwo na drodze. Radny mówił, że słupki są bardzo często niszczone przez kierowców i chciał wiedzieć, ile razy to się zdarzyło i ile kosztowała ich wymiana. Mówił także o tym, że w projekcie modernizacji ulicy były progi spowalniające prędkość do 20 km na godzinę, które nie zostały zamontowane.
Dominik Kaźmierczak tłumaczył, że w 2015 roku słupki zniszczono 7 razy, a w tym roku – już 4 razy. Za każdym razem uszkodzone pylony wymieniano na nowe, a jeden słupek kosztuje 221 zł. Koszty wymiany ponosi miasto. Kierownik mówił także o tym, że sprawą pylonów zajmowała się w grudniu Komisja Bezpieczeństwa i Organizacji Ruchu i wyraziła negatywną opinię w sprawie likwidacji wysepek oddzielających ruch wraz ze słupkami.
Co do progów spowalniających Kaźmierczak tłumaczył, że nie można ich zakładać na drogach, po których poruszają się autobusy komunikacji miejskiej.
Wypowiedź kierownika wywołała reakcję innych radnych. Hanna Kotomska z PL18 podawała przykłady innych ulic, na których są progi i jeżdżą po nich autobusy, a Marek Goryniak z PiS mówił, że za organizację ruchu w mieście odpowiada prezydent, wybrany przez mieszkańców, a nie komisja.
– Musimy znaleźć rozwiązanie problemu niszczonych słupków – zapowiedział Łukasz Borowiak.
Ile na oświatę
Barbara Mroczkowska z PO pytała, jakie będą koszty i skutki ostatnich zmian w systemie oświaty, a więc tych związanych ze zniesieniem obowiązku posyłania 6-latków do szkół.
Lucjan Rosiak, naczelnik Wydziału Edukacji, mówił, że na razie nie może podać żadnych liczb, bo jest jeszcze wiele niewiadomych. Na pewno od września w szkołach podstawowych będzie mniej klas pierwszych, a więc mniej etatów dla nauczycieli. Do końca marca rodzice dzieci, które poszły do szkół w wieku 6 lat i są teraz w klasach pierwszych, mają zdecydować, czy będą powtarzać rok, czy pójdą do klas drugich. W przedszkolach publicznych będą miejsca dla 6-latków, powinno ich wystarczyć także dla 4- i 5-latków, ale dla 3-latków może ich zabraknąć.
Przeniesienie przystanku
Radna Mroczkowska prosiła o przeniesienie przystanku autobusowego znajdującego się przy Al. Krasińskiego w pobliżu deptaka. Mówiła, że przystanek powinien być 200 metrów bliżej – przez wjazdem na plac Metziga.
Kierownik MZDiI tłumaczył jednak, że taka zmiana jest niemożliwa. Wskazana przez radną lokalizacja jest za blisko skrzyżowania i nie tam miejsca na zatokę autobusową. Mówił, że nowe umiejscowienie przystanku zostanie zaplanowane w projekcie przebudowy Al. Krasińskiego, ale kiedy inwestycja zostanie zrealizowana, na razie nie wiadomo.
lm, Fot. E.Baldys