Prezydent broni wolontariuszy z PCK

Dodano 2018-02-21 07:53:27 Prezydent Łukasz Borowiak sprzeciwia się likwidacji leszczyńskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Staje w obronie młodych ludzi, którzy przez lata angażowali się w działalność organizacji i niesienie pomocy potrzebującym.

W ubiegłym tygodniu Społeczni Instruktorzy Młodzieżowi PCK poinformowali na facebooku, że leszczyński oddział organizacji zostanie zlikwidowany.

„PCK w Lesznie zostaje zamknięte!” - napisali.

„Tylko tyle mamy do powiedzenia. Zostaliśmy potraktowani jak powietrze, nikt z nami nie rozmawiał, nie dostaliśmy odpowiedzi na pisma które wysyłaliśmy, na prośby o rozmowy. Mamy dosyć tej przestarzałej mentalnie organizacji, która zamiast wspierać - zamyka swoje oddziały rejonowe. Nie komentujemy także nieprawdziwych informacji, które Dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Okręgowego w Poznaniu wypowiadała w lokalnych leszczyńskich mediach. Będziemy pomagać gdzie indziej. Byli wolontariusze PCK Leszno”.

Hanna Gajowiecka, dyrektor okręgowy PCK w Poznaniu podała kilka powodów likwidacji leszczyńskiego PCK. Mówiła m.in. o małej aktywności pracownika biura, braku składek i sprawozdań z działalności organizacji, braku wyborów do zarządu. PCK wypowiedział już umowę najmu zajmowanych pomieszczeń przy ul. Mickiewicza.

Z takim obrotem sprawy nie zgadza się prezydent Leszna. Napisał list do pani dyrektor, w którym staje w obronie młodych ludzi działających w PCK:

„Z ogromnym żalem i zdziwieniem przyjąłem do wiadomości informację o zamknięciu Oddziału Rejonowego PCK w Lesznie. W naszym mieście sektor organizacji pozarządowych działa bardzo prężnie. Ponad trzysta organizacji trzeciego sektora realizuje się na różnych polach działalności i na pewno jest w Lesznie miejsce również na aktywność przejawianą przez wolontariuszy skupionych wokół pięknej idei, jaka przyświeca Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi.

Sam niejednokrotnie miałem okazję uczestniczyć w jakże potrzebnych akcjach i kwestach organizowanych przez leszczyńskich wolontariuszy i dlatego uważam, że nie można dopuścić do tego, aby ten spory potencjał i szlachetną chęć do niesienia pomocy innym tak po prostu zaprzepaścić. Akcje promujące krwiodawstwo, kwesty dla potrzebujących, baliki i obozy dla niepełnosprawnych to, w moim odczuciu, bardzo wartościowe i potrzebne naszej lokalnej społeczności działania - działania, które przynoszą podwójne dobro, gdyż z jednej strony rzeczywistą i wymierną pomoc otrzymują ci, którzy jej potrzebują, a z drugiej strony budujemy w wolontariuszach i całej lokalnej społeczności poczucie odpowiedzialności za swoją „małą ojczyznę”.

Niniejszym listem zwracam się do Pani z prośbą o cofnięcie tej, w moim odczuciu niewłaściwej decyzji. Ze swej strony deklaruję wsparcie i pomoc ze strony Miasta Leszna dla działań podejmowanych przez leszczyński oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Uważam, że nie wolno stawać wbrew aktywności wszystkich osób, które z takim zaangażowaniem przez lata pracowały pod szyldem PCK na rzecz innych, słabszych i potrzebujących pomocy”.

(jrs), lm