Defibrylator w Straży Miejskiej
Zdarzają się sytuacje, gdy strażnicy miejscy udzielają osobom potrzebującym pierwszej pomocy przedmedycznej. Potrafią to robić, bo zostali odpowiednio przeszkoleni.
- Defibrylator przyczyni się do tego, że nasza pomoc będzie jeszcze skuteczniejsza - uważa Mirosław Frątczak, komendant Straży Miejskiej.
Defibrylator kupiono za pieniądze z budżetu samorządu.
- Urządzenie jest proste w obsłudze, podaje komunikaty co po kolei należy wykonywać. Niezależnie od tego, chcę by strażnicy miejscy wzięli udział w przeszkoleniu w jaki sposób używać defibrylatora i jakie sytuacje tego wymagają - tłumaczy M. Frątczak.
Komendant dodaje, że o wyposażenie Straży Miejskiej w defibrylator swego czasu wnioskowała radna Stefania Ratajczak, składając w tej sprawie interpelację.
Autor: jrs