Pływalnia Akwawit będzie modernizowana

Dodano 2024-07-03 07:17:59

Gratulacje i podziękowania

Sesja rozpoczęła się od personaliów.

Po raz pierwszy w obradach Rady Miejskiej wziął udział nowy komendant miejski policji inspektor Piotr Gorynia.

– Mój gabinet jest otwarty. Zależy mi na bezpieczeństwie mieszkańców Leszna i powiatu leszczyńskiego – mówił nowy szef policji przyjmując gratulacje z okazji objęcia stanowiska.

Na posiedzeniu obecne były także dwie nowe prezeski miejskich spółek.

– Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby Leszczyńskie Centrum Biznesu było centrum przedsiębiorczości subregionu – podkreślała Marzena Szymańska-Grzegorzek, nowa prezes LCB sp. z o.o. Jej poprzednik Tomasz Szymański złożył rezygnację, zdecydował się objąć stanowisko zastępcy burmistrza Krzywinia.

– Wracam do domu po 10 latach. Odchodziłam wtedy z pracy w MPWiK, wróciłam teraz do Wodociągów Leszczyńskich. Wróciłam z przytupem, bo mamy właśnie awarię sieci – mówiła z kolei Romana Kozub, nowa prezeska Wodociągów Leszczyńskich sp. z o.o.

Podziękowania od prezydenta za niemal 9-letnią pracę na stanowisku prezesa Miejskiego Zakładu Oczyszczania sp. z o.o. otrzymał Dawid Tomczak. On sam był wzruszony, dziękował wszystkim, z którymi przez te lata współpracował, a następcy życzył owocnej pracy. Nowy prezes MZO ma zostać wyłoniony w konkursie ogłoszonym przez nową Radę Nadzorczą.

Inżynier miejski wybrany

Grzegorz Rusiecki poinformował także o rozstrzygnięciu konkursu na stanowisko Naczelnika Wydziału Infrastruktury Miejskiej – Inżyniera Miejskiego. Został nim Rafał Bukowski, który jako jedyny złożył swoją ofertę. Rafał Bukowski wraca do Urzędu Miasta po kilku latach przerwy i pracy w sektorze prywatnym. Wcześniej był kierownikiem Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji. Od 1 sierpnia będzie kierował Wydziałem Infrastruktury Miejskiej, w skład którego wejdą cztery jednostki: Miejski Zarząd Dróg, Referat Strefy Płatnego Parkowania, Referat Inwestycji i Referat Zarządzania Ruchem.

Modernizacja pływalni Akwawit będzie kontynuowana

Podczas sesji prezydent poruszył też kwestię modernizacji pływalni Akwawit. To temat, który wciąż wywołuje emocje i dyskusję wśród mieszkańców. Głównie dotyczą ona tego, czy miasto powinno remontować stary basen za 74 mln zł, czy budować nowy – być może tańszy.

– Nie ma dnia, aby zakres tego zadania nie był omawiany. Zwróciłem się do podległych mi wydziałów i jednostek z prośbą o udzielenie informacji na temat przebiegu procesu decyzyjnego w przypadku tej inwestycji – mówił Grzegorz Rusiecki.

– Okazuje się, że w dokumentach posiadanych przez nasze jednostki są jedynie szczątkowe informacje na temat procesu decyzyjnego i dokonywanych analiz. Występują pojedyncze notatki służbowe czy protokoły z prac powołanego zarządzeniem prezydenta zespołu. Z całą odpowiedzialnością pragnę stwierdzić, że z posiadanych przez mnie informacji, nie dokonywano wstępnego wariantowania możliwości realizacji inwestycji. Z wyżej wymienionych dokumentów wynika jedynie, że brano pod uwagę tylko różne lokalizacje pływalni. Nie ma natomiast analiz dotyczących zakresu prac, wstępnych kosztów realizacji, rozważanych lokalizacji. Nie prowadzono żadnych analiz dotyczących bieżącego utrzymania obiektu, potrzeb kadrowych, nie przeprowadzono nawet częściowej próby komercjalizacji takich przestrzeni jak sale konferencyjne, strefa SPA, strefa odnowy biologicznej, strefa fitness. Nie posiadamy żadnej wiedzy, na jakiej podstawie szacowano potrzeby w zakresie przestrzeni poza basenowej, a z pierwszej, wstępnej koncepcji projektu modernizacji przedstawionej przez wykonawcę prac wynikało, że przestrzeń basenowa ma być w zasadzie odtworzeniem tej z 1993 roku.

Dlatego:

– W tej sytuacji należało podjąć jedną z pewnie najtrudniejszych w tej kadencji decyzji: czy kontynuować współpracę z firmą Adamietz i modernizować pływalnię Akwawit, czy zerwać kontrakt i po przeprowadzonej właściwie analizie, dokonać wyboru formy, zakresu i lokalizacji inwestycji basenowej.

Grzegorz Rusiecki mówił, że przy podejmowaniu decyzji brał pod uwagę interes społeczny – pływalnia jest miastu i mieszkańcom potrzebna, a nowy obiekt nie powstanie szybciej niż za 5 lat oraz ekonomiczny – na modernizację basenu poprzednia władza pozyskała 26 mln zł z Polskiego Ładu, a za zerwanie umowy firmie Adamietz trzeba byłoby zapłacić około 15 mln zł, zatem budżet samorządu straciłby około 41 mln zł.

– Biorąc pod uwagę powyższe argumenty informuję, że umowa z firmą Adamietz nie została wypowiedziana, a inwestycja będzie realizowana. Koniecznym natomiast jest przemodelowanie funkcji obiektu pływalni, skomercjalizowanie przestrzeni poza basenowych, obliczenie szacunkowych kosztów utrzymania obiektu, potrzeb kadrowych, a także uatrakcyjnienie przestrzeni basenowej. Stała współpraca z firmą Adamietz – co chciałbym podkreślić – na tym etapie układa się bardzo dobrze. Bezpośredni nadzór nad tą inwestycją obejmuje zastępca prezydenta Maciej Grabianowski.

W budżecie miasta brakuje 55 mln zł

Na podstawie wyliczeń skarbniczki miasta Grażyny Hałupki oraz wydziałów magistratu i jednostek miejskich prezydent Rusiecki poinformował, że aby zrealizować wszystkie zadania zapisane w budżecie Leszna na rok 2024 i przyjęte przez Radę Miejską poprzedniej kadencji potrzeba około 32 mln zł. Tych pieniędzy nie ma. Ważną częścią dochodów samorządu w tym roku miały być pieniądze ze sprzedaży mienia. Poprzednia władza oszacowała je na ponad 24 mln zł, a tymczasem do 27 czerwca sprzedano nieruchomości za niecałe 800 tys. zł.

– Gdy zsumujemy brakującą kwotę wydatków i niezrealizowane dochody, otrzymujemy kwotę 55 mln zł. W takim zakresie na chwilę obecną budżet miasta nie jest zbilansowany. Będziemy na bieżąco przyglądać się sytuacji, szukać oszczędności i uruchamiać wolne środki z roku 2023, ale jak Państwo widzicie, sytuacja jest delikatnie mówiąc napięta. Być może ta informacja spowoduje w wysokiej radzie refleksję, skąd polityka zaciskania pasa i racjonalizacji wydatków, zwłaszcza tych bieżących – podsumował prezydent.

 

Wotum zaufania i absolutorium

Prezydent otrzymał wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za rok 2023. Za ich udzieleniem było 19 radnych, wszyscy uczestniczący w czwartkowych obradach. Nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu. W obradach nie uczestniczył były prezydent, a obecny radny Łukasz Borowiak, choć oba głosowania były w praktyce rozliczeniem jego pracy w roku 2023.

Fot: Gazeta ABC