W Lesznie spada liczba wypłacanych dodatków mieszkaniowych i energetycznych

Dodano 2019-04-03 08:02:02 Mniej chętnych po pieniądze. Coraz mniej osób otrzymuje od miasta pomoc w utrzymaniu domów. Spadek liczby mieszkańców, którym przyznaje się dodatki mieszkaniowe i energetyczne można powiązać z wprowadzonym w kwietniu 2016 roku programem 500+, który bardzo poprawił sytuację finansową rodzin.

Dodatki mieszkaniowe gmina przyznaje osobom o niskich dochodach. Pod uwagę brane jest także kryterium metrażowe. Przy obliczeniu kwoty dodatku, nie liczy sie pieniędzy z programu 500+. Dodatki mieszkaniowe przysługują zarówno najemcom, jak i właścicielom mieszkań. Przyznaje się je na pół roku. Ale uwaga - pieniądze muszą być wpłacone na poczet opłat za mieszkanie.

- W wypadku stwierdzenia, że osoba, której przyznano dodatek mieszkaniowy, nie opłaca na bieżąco należności za zajmowany lokal mieszkalny, wypłatę dodatku wstrzymuje się do czasu uregulowania zaległości - informuje Lucyna Gbiorczyk z Biura Prasowego Urzędu Miasta Leszna.

Jeżeli w ciągu trzech miesięcy zaległości nie zostaną uregulowane, decyzja o przyznaniu dodatku wygasa.

W 2014 r. mieszkańcy Leszna złożyli 2064 wnioski o dodatki mieszkaniowe, które wypłacono im w łącznej wysokości 2.180.122 zł. Średnia kwota przyznanego dodatku wyniosła 182,40 zł, a najwyższe wparcie dla rodziny było w wysokości 556,80 zł miesięcznie. W kolejnych latach ilość składnych wniosków systematycznie spadała.

W 2015 r. wpłynęło 1830 podań, w 2016 - 1615, w 2017 - 1492 i w 2018 - 1362 wnioski, a łączna kwota przyznanego wsparcia spadła w minionym roku to nieco ponad 1,5 miliona zł.

 

Osobom, które otrzymują dodatek mieszkaniowy, przysługuje także prawo do dodatku energetycznego. Można go przyznać wówczas, gdy wnioskujący jest stroną umowy sprzedaży energii elektrycznej. Na sfinansowanie takich dopłat gminy otrzymują pieniądze od państwa. Nie są to duże kwoty. Miesięczna wysokość dodatku energetycznego dla osoby samotnej to 11,35 zł, dla gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez 2 do 4 osób - 15,77 zł, a dla 5-osobowej lub większej rodziny - 18,92 zł.

Choć to nieduże pieniądze, chętni na dopłaty do rachunku za prąd ciągle są. W 2014 było ich jednak prawie o połowę więcej niż obecnie, bo aż 1094 osób. Potem ilość przyznanych dodatków energetycznych systematycznie spadała. W 2015 r. skorzystały 793 osoby, w 2016 - 705, w 2017 - 661, a  2018 już tylko 558 mieszkańców.           

Autor: kin