Jak palić w piecu?

Dodano 2019-12-18 07:51:52 Straż Miejska w Lesznie zakupiła dwa piecyki węglowe i razem z kominiarzami będzie pokazywać mieszkańcom, jak prawidłowo w nich palić.

Pierwsze spotkanie odbędzie się w czwartek, 19 grudnia na Skateplazie na Zatorzu o godz. 16, a drugie w piątek, 27 grudnia o godz. 16 na Rynku Zaborowskim. Przyjść może każdy zainteresowany, a zaproszenie kierowane jest przede wszystkim do właścicieli domów, którzy mają piece węglowe i ogrzewają nimi mieszkania.

Szkolenia z prawidłowego palenia to tylko jedno z działań, jakie prowadzi leszczyński samorząd, aby zmniejszyć emisję szkodliwych pyłów, które dostają się do atmosfery na skutek niewłaściwego palenia w piecach. Co jeszcze jest robione? O to dopytywali radni na specjalnie zwołanym posiedzeniu Komisji Rozwoju i Infrastruktury Miejskiej.

Od kilku lat miasto Leszno dofinansowuje wymianę pieców węglowych na gazowe, od 2012 roku o takie dotacje mogą się starać także osoby prywatne. Dzięki temu do końca 2018 roku udało się już zlikwidować 1300 kotłów węglowych, a na ich miejsce powstało 750 kotłowni gazowych. Takie same działania prowadzi też systematycznie Miejski Zakład Budynków Komunalnych. Od roku 2010 na wymianę systemu ogrzewania z węglowego na gazowy łącznie wydano już około 9,5 mln złotych.

Na dotacje mogą liczyć mieszkańcy, którzy rezygnują z własnego pieca i przyłączą się do sieci Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Z budżetu miasta dofinansowane są także inwestycje w odnawialne źródła energii w domkach jednorodzinnych: panele fotowoltaiczne, czy kolektory słoneczne. Na ten cel można otrzymać od samorządu 6000 zł.

Kontrolą tego, czym mieszkańcy Leszna palą w piecach zajmuje się Straż Miejska. Od początku sezonu grzewczego niemal przez cały czas po mieście jeździ patrol strażników, który zajmuje się niemal wyłącznie tym problemem.

- W poprzednim sezonie grzewczym wykonaliśmy 800 kontroli - mówił Dominik Sadowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej. - 500 osób zostało pouczonych. Wystawiliśmy 112 mandatów.

Strażnicy wchodzą do domów, do kotłowni i sprawdzają, co jest wrzucane do pieca. Jeden z przedsiębiorców na Zatorzu zapłacił 5000 zł kary za palenie w firmie nie tym, co powinien. Zmienił ogrzewanie na gazowe, korzystając zresztą z miejskiej dotacji.

- Nie spodziewałem się, że tych kontroli jest aż tak dużo - tłumaczył radny Przemysław Górzny.

- Z każdej kontroli jest protokół - odpowiadał zastępca komendanta. - Moim zdaniem jednak edukacja daje więcej niż mandaty.

Stąd też planowana nauka palenia w piecach dla mieszkańców.

 

Autor: Lm

Fot. Straż Miejska w Lesznie