To były huczne urodziny

Dodano 2017-06-13 15:08:50

W centrum uwagi były oczywiście zwierzęta. To jedna z nielicznych okazji, kiedy można było wejść do zagród niektórych zwierząt, a nawet je nakarmić. Bezpieczeństwa pilnowali pracownicy mini-ZOO, którzy opowiadali o mieszkańcach parku, a także o tym, jak zmieniło się to miejsce przez lata.

- To nie jest koniec modernizacji. Z okazji jubileuszu dostaliśmy hojną dotację od samorządu Leszna. Budujemy nowe obiekty i planujemy powitać nowe zwierzęta - zdradził Michał Trzmiel, opiekun zwierząt i przewodnik wycieczek po mini-ZOO.

Atrakcji było co niemiara, i każdy metr kwadratowy parku był ściśle zapełniony. W parku stanęły dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny, baseny z piłkami oraz liczne stoiska. Bez przerwy odbywały się konkursy z nagrodami dla dzieci. Były też pokazy i warsztaty street workoutu dla młodych ludzi, a także urodzinowy tort. To był prawdziwie rodzinny piknik.

Przypomnijmy, że początki zwierzyńca Lesznie sięgają 1903 r. Wówczas funkcjonował przy ul. Poniatowskiego. W okresie międzywojennym został przeniesiony na teren zajmowany obecnie przez Zespół Szkół Ekonomicznych.

W 1945 r. leszczyńskie zoo przestało istnieć. Cenniejsze okazy Niemcy wywieźli w głąb swojego kraju, wiele zwierząt padło też na skutek mrozów.

Mini-ZOO zostało reaktywowane przez władze Leszna w 1977 r. na obecnym terenie. Od tego czasu pieczę nad nim sprawuje Miejski Zakład Zieleni.

Miejsce z roku na rok pięknieje. Zwierzęta zyskują nowe, przestronne wybiegi, powstają utwardzone ścieżki, oświetlenie, kąciki edukacyjne oraz miejsca zachęcające do aktywności fizycznej m. in. bogato wyposażony plac zabaw i siłownia.

Jednym z głównych celów działalności mino-ZOO jest zainicjowana przed kilku laty edukacja przyrodnicza. To tu odbywają się żywe lekcje. Ciekawe opowieści sprzyjają poznawaniu zwierząt i obcowaniu z naturą.

Z okazji urodzin zwierzyńca przygotowany został album zatytułowany „Poznaj naszych mieszkańców”.

Autor: kin